wtorek, 21 sierpnia 2018

Przybysz - Piotr Tymiński


Wrzesień trzydziestego dziewiątego roku miał być moim pierwszym miesiącem szkoły. Tak się nie stało. Zamiast tego pamiętam strach matki podczas bombardowania i gruzowisko po zawalonych budynkach na placu nieopodal naszego domu. 

Wojna trwa już kilka lat. Polacy znajdują się pod okupacją Niemiec, którzy gwałcą kobiety, rabują domy i wywożą ludzi na roboty do Rzeszy. Bronek, zwany przez rodzinę Dzidkiem, pada ofiarą tych ostatnich. Już na samym początku podejmuje decyzję, że ucieknie. Nie będzie pracować dla okupanta. W zatłoczonym, cuchnącym wagonie ściśnięty pomiędzy ludźmi w różnym wieku poznaje Jurka. Obaj próbują wydostać się z rąk Hitlerowców. Są świadomi ryzyka, które niesie próba ucieczki, ale "pragnienie wolności jest silniejsze iż wszelkie przeszkody..."*



Poznajemy tutaj historię młodego chłopca. Chłopca, któremu przyszło żyć w czasach wojny, biedy i śmierci. Który mimo tych nieludzkich okoliczności pozostał w zgodzie z samym sobą, w zgodzie z wychowaniem, jakie wyniósł z domu. Postawa małego zasługuje na podziw. Nie wiem, ile osób w dzisiejszych czasach zdobyłoby się na taką odwagę.

Nie przystoi mi oceniać kreacji głównego bohatera, bo jego wizerunek został oparty na prawdziwym, realnym Przybyszu, więc dodam tylko, że autor świetnie oddał słowami realia, w jakich bohater żył. Wszystko zostało opisane tak plastycznym językiem, że przed oczami czytelnika stają obrazy, jakie stworzył Piotr Tymiński. obrazy pełne bólu, krzyku, brudu i kurzu, ale i zachwytu na dziecięcych twarzach czy szoku.

Książkę tę przeczytałam w kilka godzin i była to niesamowicie przyjemna, choć nie lekka ze względu na swój temat, lektura. Czy Wasi dziadkowie opowiadali Wam kiedyś historie z ich dzieciństwa albo młodości? Czytając Przybysza, będziecie mieli poczucie, że obok Was siedzi dziadek i przez dwie godziny opowiada o tym, co go spotkało, kiedy miał dwanaście lat. A wy będziecie śledzili z ogromnym zainteresowaniem jego losy. Przybysza polecam wszystkim. Książka na jeden wieczór, która na pewno rozszerzy Wam trochę perspektywę, z jaką patrzycie teraz na II wojnę światową. Jeśli macie okazję, sięgnijcie po nią.

Ocena: ★★★★★★✩✩✩ (7.5)

Za książkę dziękuję autorowi - Piotrowi Tymińskiemu 

*fragment zdania z opisu wydawcy, który bardzo mi się spodobał i pasował idealnie w tym miejscu 

2 komentarze:

  1. Bardzo zaciekawiłaś mnie tą pozycją i z chęcią zapisuję tytuł.
    Serdecznie pozdrawiam.
    www.nacpana-ksiazkami.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Książkę dopisuję do listy ;) Dziękuję za polecenie.

    OdpowiedzUsuń

Znajdziesz chwilę, żeby po przeczytaniu posta napisać kilka słów? Będę bardzo wdzięczna! :)

Copyright © Szablon wykonany przez Blonparia