Może wszyscy mamy w sobie ciemność, tylko niektórzy z nas radzą sobie z nią lepiej niż inni.
Aysel ma szesnaście lat i jest córką mordercy. Nastolatka mieszka z matką, z którą nie ma najlepszego kontaktu, swoim przyrodnim rodzeństwem i ojczymem. Mimo że od tragedii minęło już trzy lata, ludzie nadal patrzą na Aysel, jakby myśleli, że ona też ma mordercze skłonności. Dziewczyna choruje na depresję i postanawia popełnić samobójstwo. Obawia się jednak, że w ostatniej chwili stchórzy, i to właśnie dlatego loguje się na stronie Smooth Passages i szuka partnera do samobójstwa. Dzięki forum poznaje FrozenRobota. Umawiają się i razem ustalają plan działania. Czy uda im się dokonać tego, co zamierzają? Czy ktoś zauważy, że nie wszystko jest okej?
Miałam co do tej książki pewne
obawy. W sumie nawet nieuzasadnione. Może to ta okładka, która wcale mi się nie
podobała i która, jak się później dowiedziałam, nie jest związana z treścią
książki ani na niej wzorowana? Zagraniczna okładka My heart and other black holes jest śliczna i trochę przykro, że nie udało się wydać jej w Polsce właśnie w tej wersji. Mimo tego sięgnęłam po tę pozycję i naprawdę nie
żałuję. I cieszę się, że nie czytałam do końca opisu na tylnej okładce i tego małego napisu na przedniej, bo moim zdaniem to są spoilery i czytelnik jest się w stanie domyślić, jak skończy się książka.
Na samym początku trzeba
uprzedzić, że nie jest to pozycja dla osób, których tematyka samobójstw i depresji
odrzuca. Cała książka skupiona jest właśnie na tym, więc nie da się tego ani
ominąć, ani przymknąć na to oka.
Pomysł na akcję jest nietuzinkowy.
Nie spotkałam się jeszcze z książką, której bohaterowie planowaliby swoje
samobójstwo. Najczęściej w książkach są przedstawiani jako osoby bliskie
samobójcy albo będące świadkami samobójstwa. Tutaj to czytelnik jest świadkiem
tego, co przygotowują bohaterowie, i jest ciekawy, czy ich działania
rzeczywiście odniosą pożądany przez nich skutek.
Jeżeli chodzi o postacie, to
naprawdę mnie urzekły, nie tylko swoją postawą (wiem, wiem to dziwnie brzmi, ale
za chwilę wyjaśnię), ale także swoją oryginalnością. Aysel jest tureckiego
pochodzenia. Słucha muzyki klasycznej i interesuje się fizyką. W stresujących
momentach wykonuję pewną czynność, której nie chcę Wam zdradzać. No moim zdaniem, takich bohaterek nie znajdujemy na pęczki w
książkach. FrozenRobot, którego imię poznajemy, ale zostawię Wam tę przyjemność
odkrycia go osobiście, też jest niesamowitym bohaterem. Rysuje (i to jak!),
hoduje żółwia, którego chyba naprawdę kocha i uwielbia książki Juliusza Verne’a. Obie postacie są wyjątkowe i mimo tego, że
planują razem własną śmierć, wymieniają się kąśliwymi komentarzami i to też jest
cudowne.
Akcja książki trwa prawie
miesiąc. Czytelnik w tym czasie poznaje bohaterów i obserwuje powstającą między
nimi więź, która z każdym spotkaniem jest coraz silniejsza. Brzmi to trochę
nierealnie. Przez miesiąc się do siebie zbliżyli? I to jeszcze spotykając się
zaledwie kilka razy? Ale czy naprawdę szukamy realizmu w książkach? Myślę, że
czytamy też trochę po to, żeby właśnie od tej realności się oderwać, więc mi
osobiście nie przeszkadzał taki szybki rozwój akcji i myślę, że gdy ludzie są
do siebie bardzo podobni i co najważniejsze rozumieją się tak dobrze jak
FrozenRobot i Aysel to powstanie takiej więzi w krótkim czasie jest
możliwe.
Moje serce i inne czarne dziury to książka, którą chce się
pochłonąć jak najszybciej, byle tylko dowiedzieć się, co wydarzy się 7. kwietnia.
A rozdziałami są dane dni, więc już na samym początku mamy chęć przeczytania rozdziału z
tego dnia. Książkę czyta się bardzo szybko i mimo poważnego i dość ciężkiego
tematu przyjemnie. I należy podkreślić, że jest naprawdę dobra jak na debiut! Przez te nieco ponad 300 stron przywiązałam się do bohaterów
i naprawdę bardzo kibicowałam, żeby tylko ktoś zorientował się, w jakiej
sytuacji Aysel i FrozenRobot się znaleźli. Wylałam także morze łez przy niej, ale może jestem po prostu wielkim wrażliwcem, więc nie gwarantuję Wam tego samego.
Jasmine Warga porusza problem, o którym, mam wrażenie, wciąż za mało się mówi. Nastolatków chorujących na depresję jest
coraz więcej. Ludzie odsuwają się od nas, ale i my odsuwamy ich od siebie.
Myślę, że wciąż za mało istnieje miejsc czy instytucji, które pomogłyby tej
młodzieży. Apeluję także do Was: jeśli widzicie kogoś, kto bardzo wyraźnie wysyła
sygnały, że potrzebuje pomocy właśnie jeśli chodzi o zdrowie psychiczne,
zainteresujcie się nim.
Na koniec zacytuję samą autorkę: Dla mnie Moje serce i inne czarne dziury zawsze było historią o ludziach, którzy cię rozumieją, całego ciebie, nawet najbardziej przerażające i najdziwniejsze części ciebie. To historia o ludziach, którzy pojawiają się w twoim życiu, kiedy najmniej się tego spodziewasz, często w najdziwniejszych okolicznościach, i zmieniają wszystko. To książka o tym, jak ważne jest, by wpuścić tych ludzi do swojego życia, otworzyć się przed nimi. To w końcu książka o ludziach, którzy pomagają ci spojrzeć na siebie w inny sposób, i o prawdziwej potędze więzi międzyludzkich.
Ocena: 9.5/10
Trochę dłuższy post po przerwie. Mam nadzieję, że ją wybaczycie!
Trzymajcie się ciepło, wiosna już nadchodzi!
Miłego weekendu,
Ana 💕
Trzymajcie się ciepło, wiosna już nadchodzi!
Miłego weekendu,
Ana 💕
Bardzo fajnie. Uwielbiam czytać recenzje. Juz mi się podoba ten blog. Pozdrawiam serdecznie 😊
OdpowiedzUsuńwww.kasinyswiat.blogspot.com
Chyba się trochę boję tej książki, sama mogłabym wpaść w depresję podczas jej czytania ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
http://tworze-czytam-fotografuje.blogspot.com/
Nie zaprzeczam, bo ja po tej książce złapałam doła, ale mimo wszystko bardzo mi się spodobała.
UsuńRównież pozdrawiam!
Ana
Bardzo zachęcająca recenzja do przeczytania tej książki, a tak się akurat składa, że planuje zamawiać nowe, dzięki <3
OdpowiedzUsuńZaapraszam do mnie :)
Ig: https://www.instagram.com/heble_reads22/
Nie ma za co! Mam nadzieję, że Tobie spodoba się tak bardzo jak mi ;)
UsuńPozdrawiam,
Ana
dodaję książkę do listy "must read" :)
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie!
oczywiście obserwuję :*
http://nie-oceniam-po-okladkach.blogspot.com/