wtorek, 8 września 2015

#34 Ucisz mnie pocałunkiem Blue Jeans

Tytuł: Ucisz mnie pocałunkiem
Autor: Blue Jeans
Tłumaczenie: Magdalena Olejnik
Wydawnictwo: Jaguar
Rok wydania: 2013
Ilość stron: 560


- Czytanie bardzo mi pomaga.
W chwilach samotności, których nie brakuje w jej życiu, kiedy nie jest w szkle ani nie siedzi w Manhattanie, to najlepszy sposób ucieczki od rzeczywistości. Książki, komiksy i seriale, które ogląda na kompie. Lubi dać się porwać historiom bohaterów, przeżywać je, jakby była jedną z nich. 
- Czytanie to piękna sprawa. 





Paula po otrzymaniu stypendium w Anglii wyjeżdża, zostawiając Alexa w Hiszpanii. Chłopak otworzył bibliokafejkę  i pracuje właśnie nad swoją drugą książką. Rozłąka i tęsknota nie wpływa dobrze na ich związek, a rozmowy przez komunikatory nie mogą równać się z fizycznymi bliskościami.

W tym samym czasie Miriam pakuje się w kłopoty. Jej brat Mario ze swoją dziewczyną Dianą chcą jej pomóc i w ten sposób zostają wplątani w niebezpieczną grę z miejscowymi mafiosami.
Paczka sugusek przestała istnieć kilka miesięcy temu. Czy uda im się połączyć znów, by ratować jedną z nich?

Z niecierpliwością czekałam na kolejny tom tego cyklu w bibliotece. Byłam mega-zadowolona, kiedy zobaczyłam Ucisz mnie pocałunkiem na półce. Kilku miesięczna przerwa od przygód hiszpańskich przyjaciół wzmogła moją ciekawość. 

Tak, jak w przypadku Czy wiesz, że Cię kocham?, nadal myślę, że autor zdobył już swoje doświadczenie przy pierwszej i drugiej części, dlatego trzecia była równie dobra jak poprzednia. W Ucisz mnie pocałunkiem jest naprawdę sporo akcji, ale nie dzieje się ona zbyt szybko ani zbyt wolno. 
Do stylu autora przyzwyczajamy się przez dwie wcześniejsze części, do narracji również. 

Mimo że ten cykl składa się z trzech grubaśnych ksiąg, to bardzo Wam go polecam! Cały cykl to historia o prawdziwej przyjaźni, o wsparciu, o konsekwencjach pochopnych decyzji, o miłości, która jest w stanie przezwyciężyć wiele przeszkód, o zawodzie miłosnym. Tak naprawdę, chyba mogłabym wymieniać jeszcze bardzo długo. Praktycznie każdy motyw został w nim zawarty. Jeżeli szukacie takiego cyklu to łapcie po Piosenki dla Pauli. 

Ocena: 8/10

Książka bierze udział w wyzwaniu: 
1. Przeczytam tyle, ile mam wzrostu - 2,9 cm


PS
Baaardzo Was przepraszam, że recenzje nie pojawiły się w ostatnich dniach. Od jakiegoś czasu towarzyszy mi takie dziwne uczucie "braku weny", polegające na tym, że gdy siadam do pisania recenzji, nie wiem, od czego zacząć, jak ująć w zdania moje myśli. Mam nadzieję, że to zrozumiecie ;) Ściskam! 

1 komentarz:

  1. Brzmi fajnie. Być może się na nią skusze.
    Pozdrawiam

    http://monicas-reviews.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń

Znajdziesz chwilę, żeby po przeczytaniu posta napisać kilka słów? Będę bardzo wdzięczna! :)

Copyright © Szablon wykonany przez Blonparia