To niewiarygodne! I szczerze, wydaje mi się, że minęło więcej lat, a ja nadal gdzieś gubię się w tej całej blogosferze ze swoim przeciętnym wyglądem i recenzjami. Tak dawno temu usiadłam i opublikowałam swój pierwszy post tutaj. Mimo wszystko nadal się staram, nadal pracuję i nie tracę motywacji.
Przez rok przybyło mi równo 100 postów, a ten jest 182. Jest Was tutaj o 27 osób więcej. Blog został wyświetlony ponad 10 000 razy od tamtej pory. A i komentarzy przybyło ponad drugie tyle. To tak wiele dla mnie znaczy! I sugeruje, że powolutko pnę się do góry!
Rok temu pisałam podobnego posta. To właśnie tam dziękowałam tym, którzy tu są, którzy komentują. Dzisiaj również chciałabym Wam podziękować! I podziękować w szczególności tym 42 osobom, które zechciały zostać ze mną na dłużej. Czuję się zoobowiązana wobec Was, żeby tu dalej pisać.
Blogowanie to nie jest łatwa rozrywka. Wymaga godzin pracy i cierpliwości przede wszystkim. Ale daje wiele korzyści. Osobiście po tych dwóch latach widzę u siebie spory progres. I w kwestii recenzji, i w kwestii zdjęć i ogólnego wyglądu. Blog nauczył mnie, że nic nie przychodzi leciutko, że ważne są małe miłe słowa, że należy być cierpliwym, a zostanie to nam wynagrodzone. I szczerze? Jestem z siebie dumna, że mimo moich wahań, żeby przestać pisać, nadal tu jestem i nadal chcę to robić, choćby dla tej garstki ludzi, którzy mnie obserwują.
Przez ten rok pojawiłam się również częściej na Instagramie - czytam.z.pasja i na Snapchacie - czytam.zpasja. Dlatego, jeśli chcecie, to dodawajcie mnie tam, a na mojej twarzy pojawi się uśmiech, że kolejne osoby są zainteresowane moją osobą (brawo Ana, mistrzyni polskiego).
Dzisiaj tak króciutko i szybciutko, bo pożyczam komputer od brata, ponieważ jak zwykle mój przestał działać, kiedy jest potrzebny...
Życzę Wam miłego dnia! Dziękuję, że byliście ze mną przez rok! Ściskam! ;*
PS
Godzina publikwacji nie jest przypadkowa. Dokładnie o 12:51 dwa lata temu pojawił się mój pierwszy post na Czytam z pasją (pierwotnie - Zasuszonych wspomnieniach).
Gratuluję i życzę wytrwałości na kolejne lata! :)
OdpowiedzUsuńwer-pozeraczkaksiazek.blogspot.com/
Dziękuję bardzo! <3
UsuńGratuluję serdecznie i życzę kolejnych lat blogowania!
OdpowiedzUsuńDziękuję! <3
UsuńPowiem szczerze, że jestem pod wrażeniem. Dwa lata to kawał czasu. Podziwiam twoją cierpliwość i wytrwałość. Życzę kolejnych owocnych lat blogowania :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za miłe słowa! <3
UsuńTo świetnie, że tak dobrze Ci idzie i nadal masz chęci i ochotę na prowadzenie bloga! U mnie dopiero minie rok i przyznam, że bardzo często tracę motywację, więc tym bardziej podziwiam ludzi, którzy są tutaj dłużej! :)
OdpowiedzUsuńOby każdy rok był lepszy od poprzedniego!
Pozdrawiam,
Klaudia z www.zksiazkadolozka.blogspot.com
Motywujące jest to, że jest ta garstka ludzi, która obserwuje Twojego bloga i go czyta. Dziękuję za miłe słowa i ściskam!
UsuńAna
Gratuluję! Prowadzenie bloga to świetna sprawa, w szczególności gdy nadchodzi już jakaś "rocznica" i zdajemy sobie sprawę z tego że mamy jakąś grupę czytelników, kogoś kto oczekuje na nasze wpisy, jest to świetne uczucie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję! Masz rację, to świetne uczucie :)
UsuńGratuluję! :> I życzę kolejnych dwóch (albo i dziecięciu ;) ) lat w blogosferze.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Paulina z naksiazki.blogspot.com
Dziękuję <3
Usuń