Tak, jak pisałam w poście, w którym wyjaśniałam Wam swoje zniknięcie , zrobiłam sobie w październiku przerwę od bloga i od większości mediów. Rok szkolny zaczął się dla mnie całkiem dobrze. Nawet pod względem czytelniczym było całkiem nieźle. Jesień jest cudowną porą roku mimo deszczowych dni i mroźnego wiatru. O efektach zdjęciowych sesji książkowych dowiecie się już niedługo w wrześniowo-październikowej odsłonie 'W obiektywie'. A dzisiaj zapraszam Was na dwumiesięcznik! :)
WRZESIEŃ
1. Niezbędnik obserwatorów gwiazd Matthew Quick - dokończona we wrześniu. Świetna historia i moje pierwsze i na pewno nie ostatnie spotkanie z Quickiem.
Przeczytane: 320 stron
Ocena: ★★★★★★★★✰
2. Ja, diablica Katarzyna Berenika Miszczuk - okropnie się na niej zawiodłam. Nie rozumiem zachwytów nad tą książką... Zrezygnowałam z niej po kilkuset stronach.
Przeczytane: 150 stron
Ocena: brak
3. Twoim śladem A. Meridith Walters - mimo iż na początku nie szło mi z nią za dobrze, później akcja się rozkręciła, a ja pokochałam tę książkę.
Przeczytane: 479 stron
Ocena: ★★★★★★★★★✰ (8,5)
4. Zanim się pojawiłeś Jojo Moyes - wreszcie zrozumiałam fenomen tej książki i filmu. Niesamowita, cudowna i taka oryginalna!
RECENZJA wkrótce
Przeczytane: 383 strony
Ocena: ★★★★★★★★★✰
PAŹDZIERNIK
1. Jedyna Kiera Cass - książka, na którą czekałam jakiś miesiąc w bibliotece. Przeczytałam, zakończyłam historię o Americe i jeszcze bardziej polubiłam panią Cass.
Przeczytane: 335 stron
Ocena: ★★★★★★★✰✰✰ (7,5 dokładnie)
2. Biorąc oddech Rebecca Donovan - nie wierzę, że Trylogia Oddechy się już zakończyła. No nie mogę w to uwierzyć... Znakomicie rozegrana akcja.
RECENZJA wkrótce
Przeczytane: 483 strony
Ocena: ★★★★★★★★★✰ (8,5)
3. Następczyni Kiera Cass - zdecydowanie bardziej polubiłam historię Americi niż jej córki. Nie mogę się przyzwyczaić do tego, że Ami jest matką! Mimo wszystko kolejna bardzo dobra książka Cass.
RECENZJA po przeczytaniu Korony
Przeczytane: 360 stron
Ocena: ★★★★★★★✰✰✰
4. Wszystkie jasne miejsca Jennifer Niven - ta książka roztrzaskała moje serce na milion kawałków...
RECENZJA wkrótce
Przeczytane: 424 strony
Ocena: ★★★★★★★★★★
Jestem ciekawa, jak Wam minęły te dwa miesiące. Piszcie, jakie książki przeczytaliście i czy są jakieś godne polecenia! :)
Ściskam cieplutko!
Ana
Ja też nie rozumiem, co jest takiego ciekawego w książce "Ja diablica". Kompletnie mi nie podeszła :/
OdpowiedzUsuńJa w ostatnim miesiącu przeczytałam "Obcą" Diany Gabaldon i muszę przyznać, że bardzo miło mi się ją czytało. Na początku byłam przerażona ilością stron (710) ale podczas czytania kompletnie tego nie czułam. Gorąco polecam :)
Pozdrawiam
http://welcome-to-my-little-big-world.blogspot.com
Kolejna pozycja do listy: Musisz przeczytać! :) Jeśli kiedyś będę miała do niej dostęp, to na pewno sięgnę po Obcą ;)
UsuńOd Pani Miszczuk polecam Ci Pustulke !
OdpowiedzUsuńWłaśnie słyszałam, że Pustułka jest dobra. A jednak boję się, że będzie podobnie, jak w przypadku Ja, diablicy... ;-;
UsuńJak ja uwielbiam trylogię Cass! Czytałam ją pierwszy raz dwa lata temu i jestem kompletnie zakochana od tego czasu! Następczyni i Korona nie są złe ale to już nie to samo :(
OdpowiedzUsuńU mnie te dwa miesiące wypadły dość dobrze pod względem czytelniczym i mam nadzieję, że utrzyma się ten poziom do końca roku :D
fantastyczne-ksiazki-i-jak-je-znalezc.blogspot.com
Trzymam kciuki! :D 6 książek to bardzo dobry wyniki ;)
UsuńNo właśnie... Ja jednak wolałam Americę ;-;
Zanim się pojawiłeś Jojo Moyes bardzo mi się podobała. Takie książki właśnie najbardziej lubię:) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńByła cudowna! *.*
UsuńRównież pozdrawiam!
Tą trylogię też zamierzam kiedyś przeczytać, ale ciągle brak mi czasu :)
OdpowiedzUsuńGratuluję udanych miesięcy! I fajnie, że komuś jednak ta jesień się podoba :)
Niesamowicie wciąga, a czyta się całkiem przyjemnie, więc sięgaj czym prędzej :)
UsuńDziękuję! <3